10 august 2010
opowieść z tysiąca i jednej kłótni
jak zwykle nie zapytam cię o zdanie. ty nie odezwiesz się
do mnie przez całą obiecaną wieczność aż do czwartku,
a potem i tak będziesz mnie ułaskawiać. nasz gniew
schowamy do tych samych zakurzonych walizek, w których
śniedzią porastają ślubne prezenty. te z pierwotnego zaskoczenia.
rano przystrzygę żywopłot według jednej z twoich zachcianek
i będzie jak w angielskim programie prosto z satelity.
ty spędzisz trzy minuty dłużej przy cząstkowaniu brokuł
do migdałowej sałatki. będę pochłaniał je palcami patrząc ci
w nieobecne oczy i modlił się byś nie krzyknęła "eureka",
bo według recepty skracają mi doczesność. jak Szecherezada
zamknę opowieść pocałunkiem, wcale nie pytając cię o zdanie.
18 july 2025
wiesiek
17 july 2025
wiesiek
16 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek