2 march 2011
marzec
Szymonowi
zapachem mokrej ziemi
rozkwitały forsycje
ukradkiem pomiędzy chaszczami
zieleniły się słońcem
dwuletnie rączki niezdarnie w rękawiczkach jeszcze
zamknięte w dłoniach rozwinęły się pączki
szelestem w wierzbach ptasim śpiewem
nad rzeką strumieniem
mgłą nad słońce
w oczach ukrył pierwsze promienie
na tle modrego zachwytu
nim pyłem dróg przebytych się zakurzą
zostanie
na tyle
wiosny
23 august 2025
wiesiek
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
wiesiek