12 december 2010
świat ukryty w dłoniach
kolory mojej egzystencji
zatarły granicę
myśli moich nie ma tu od dawna
stoczyły się w brudny świt
zagubiły w wąskich uliczkach
miasta umarłych poetów
spłynęły deszczem
mgłą na zmarznięte powieki
mówisz, że mamy ładne śmietniki
Schulz czułby się tu dobrze
zimą w czarne plamy od sadzy
szarość wdziera się do mieszkań cuchnących wilgocią
przyrost naturalny ujemny
wyludniona wieś
...
wyłoniła się z mgły wieża kościoła
po wiadukcie chodzą szaleńcy
i poeci
zza zakrętu wyłania się świat
ukryty w dłoniach małej dziewczynki
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.