3 january 2012
Wrzos
On cialo me otulał
W ten dzień babiego lata.
Wśród mchu, pszczół i lawendy,
Ten wrzos, ten wrzos, ten wrzos.
W powietrzu się unosił kojący zapach miodu,
Twe ręce niecierpliwe
I wrzos, ten wrzos, ten wrzos.
To miejsce wciąż sie jawi,
Po nocach bezsennych.
Do marzeń wciąż uciekam
I ust twych gorących.
Do dzisiaj to wspominam,
Choć wiele lat minęło.
I ciebie juz tu nie ma
Ten wrzos, ten wrzos, ten wrzos.
On ciało me otulał
W ten dzień babiego lata.
Wśród mchu, pszczół i lawendy,
Ten wrzos, ten wrzos, ten wrzos.
Wśród wrzosu odnalazłam,
Twą miłość i serce.
Lawenda przypomina
Ramiona gorące.
W ogrodzie moim rośnie
Sto drzew, mech i paprocie
Duch wspomnień wśród nich krąży
I wrzos, ten wrzos, ten wrzos.
22 december 2025
wiesiek
21 december 2025
wiesiek
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
wiesiek
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve
19 december 2025
steve
18 december 2025
wiesiek