22 january 2011
Kluczyk do szyflad pamięci.
W komodzie znalazłam kluczyk niewielki
Do otwierania szyflad pamięci.
Na kanapie wygodnie się ułożę
I wszystkie szuflady otworzę.
Maleńki bucik mi wypadł,
I kosmyk włosków wstążeczką związany,
Jak miłe wspomnienia, przed oczy przychodzą.
Gdzie tamte lata?
Gdzie stópki maleńkie?
W sakiewce z aksamitu.
Muszelki znad Bałtyku,
Na plaży zbierane,
Rybami pachnące.
Dziwne...
Wcale nie pachną,
A ja zapach czuję.
I pierścionek z odpustu,
Z oczkiem czerwonym,
Podarowany raczką malutką,
Z uśmiechem,
A w oczach miłość bez granic widziałam.
BOŻE!
Tak pogmatwałeś życie moje.
Choć prostymi ścieżkami chodziłam
Wciąż ostre zakręty napotykałam.
Sens próbuję znaleść,
Bo cel Panie miałeś.
Twe zadania wykonałam.
Czy dobrze lekcje odrobiłam?
Kochasz mnie Panie - wiem,
Więc o nagrode proszę.
Daj mi jesień złotą, ale nie samotną,
Daj pokrewną duszę,
Która co ja- kochać bedzie.
Daj mi troskę od dzieci,
Spojrzenia pełne czułości.
Do szuflad pamięci to włożę,
Zamknę na kluczyk
I na sercu położę.
20 june 2025
wiesiek
19 june 2025
wiesiek
18 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga