16 september 2010
JESIENNA DROGA
Po jesiennym niebie szary pochód
chmur płynie,
stoję nad rzeką wzrok zanurzam w
głębinie.
Najskrytsze marzenia wywlekam z dna
mej duszy,
uczucia, które płoną, wchłonęły mnie
po uszy.
Kasztany już opadły, w parkach
sypnęło złotymi liśćmi,
spójrz kolejne lato już jest dawno za
nami.
Jeszcze nie dawno topole posypały
białym puchem,
deszcz zmył twe ślady na drodze.
I choć na wschodzie niebawem,wyłoni
się zima,
nic mnie już w drodze na południe,
nie powstrzyma.
28 april 2024
2804wiesiek
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma