31 july 2010
System
Wierzyłem w sprawę, przyznaję się do winy,
Tryb machiny, kat jutro ofiarą się staje,
Za co medale, pochwały, skoro to dla idei?
Wykonywałem tylko rozkazy,
Walka my – oni, podchody ku sprawom, wypowiedziom,
Kto się potknie w ich lub naszym szeregu?
Kto ma słabsze poparcie Wodza?
Tego godziny są policzone....
Razy lecą z każdej strony ....
Nie ma czasu by pomyśleć ...
Masz tylko powiedzieć, kto ci powiedział
Kto brał w tym udział i jesteś czysty
Naiwność nagradzamy “podziękowaniem”
“Odszedł na własną prośbę, był oddany sprawie”.
“Kolegów wzywa się w sprawie rodzinnej”
System “pochłania” własne dzieci.....
.....od wieków
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek