2 december 2010
Podróż z prośbą w tle
Sentymentalnie. Śladami kolejowych mostów.
Zlikwidowane bezpowrotnie połączenia. W deszczu widać
wyraźniej smugi na zmurszałych wioskach.
Zasuszone staruszki monotonnie kiwające głowami.
Bezzębne usta mielą słowa. Papkę bez znaczenia.
Czasami śnią mi się umarli. W czystych prześcieradłach.
Dlatego nie chcę nadawać imion kotom. Niezrozumiała
symbolika.
Jak wyczytałem w mądrej książce zaczynamy się rozkładać
od krocza. A tu tyle gadania o miłości.
Pomiędzy filarami ciemne miejsca. Podobno tu odchodzą wszystkie
obietnice. Niespełnienie ma smak budyniu, czekoladowego.
Sam nie bardzo rozumiem.
Nie czytaj mi mamo – już nigdy nie uwierzę w Mikołaja.
Szczególnie świętego.
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele