10 september 2010
Prywatne życie winniczków
Śmietniki zamknięte na cztery spusty. Człowiek za wąski w
uszach.
Dla absolutu.
Sklepy z używaną odzieżą świecą pustką. Dostawa utknęła w
korku.
Na przedmieściach.
Ogień bezwstydnie trawi domy łapczywych sklepikarzy i nory
cwaniaków.
Po równo.
Ocalenie w basenach z błękitnymi kaflami i systemem filtrów.
Brak części zamiennych i sytuacja ogólna nie sprzyjają
rozwojowi teorii
bytu czy ewolucji.
Przydrożne kramy oferują niedojrzałe śliwki. Turyści z
rozdziawionymi ustami
zasysają wiedzę.
Przewodnik wymyśla ciekawe historyjki na ostrych imprezach i
nasiadówkach
w Klubie Miłośników Waluty.
Autokary grzeją silniki na pilnie strzeżonym parkingu.
Tymczasem:
W komfortowych apartamentach sprzątaczki tańczą tango na
parkietach
z tekowego drewna. Słońce zachodzi dwadzieścia minut za
wcześnie.
Przypadkowo zagubieni podróżni niecierpliwie czekają na
gwiazdy.
Tandetne kompasy z chińskiego plastiku niezmiennie pokazują
północ.
Ślimaki pełzną w sobie tylko wiadomym kierunku.
23 june 2025
wiesiek
23 june 2025
ajw
23 june 2025
ajw
22 june 2025
wiesiek
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
20 june 2025
wiesiek
19 june 2025
wiesiek
18 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga