10 september 2010
Prywatne życie winniczków
Śmietniki zamknięte na cztery spusty. Człowiek za wąski w
uszach.
Dla absolutu.
Sklepy z używaną odzieżą świecą pustką. Dostawa utknęła w
korku.
Na przedmieściach.
Ogień bezwstydnie trawi domy łapczywych sklepikarzy i nory
cwaniaków.
Po równo.
Ocalenie w basenach z błękitnymi kaflami i systemem filtrów.
Brak części zamiennych i sytuacja ogólna nie sprzyjają
rozwojowi teorii
bytu czy ewolucji.
Przydrożne kramy oferują niedojrzałe śliwki. Turyści z
rozdziawionymi ustami
zasysają wiedzę.
Przewodnik wymyśla ciekawe historyjki na ostrych imprezach i
nasiadówkach
w Klubie Miłośników Waluty.
Autokary grzeją silniki na pilnie strzeżonym parkingu.
Tymczasem:
W komfortowych apartamentach sprzątaczki tańczą tango na
parkietach
z tekowego drewna. Słońce zachodzi dwadzieścia minut za
wcześnie.
Przypadkowo zagubieni podróżni niecierpliwie czekają na
gwiazdy.
Tandetne kompasy z chińskiego plastiku niezmiennie pokazują
północ.
Ślimaki pełzną w sobie tylko wiadomym kierunku.
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma
26 september 2024
2909wiesiek
26 september 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 september 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 september 2024
Incomplete ThoughtsSatish Verma
25 september 2024
Usiłowałem liczyć owce,Eva T.
25 september 2024
To Tell The TruthSatish Verma