29 november 2022
Spustoszenie
Umarłym kadzidło, żywym piędź ziemi
w sam raz na zagon kartofli.
Poletka uprawiane pod osłoną ciemnej
folii, aby wszystkie noce były bezgwiezdne.
W dzień hasła, entuzjazm miarowych kroków,
nieodzownie wykrzywione usta.
Z niewielkim zaprzeczeniem spierzchniętych
warg i lekko drżących powiek.
Szklane światy wyszyte grubą nicią
w prześliczne makatki zdobiące ziąb ścian,
przysłaniających okna. Szczególnie te na drugą
stronę podwórza, zawsze szczelnie zamknięte.
Dokładnie tak samo jak oczy i uszy,
to pomaga, zgodnie z receptą dosłownie
na wszystko.
Żywym kadzidło, umarłym piędź ziemi,
bez różnicy w ostatecznym rachunku.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.