26 september 2010
Jesień - credo silencio
Nad ranem przysiadła
na marginesie szepnąłem
do pióra nie skrzyp
jest taka ciepła i piękna
wystarczy polana skrzą
podziękowała uśmiechem
chciałem prozmawiać o czasie
położyła mi palec na ustach
pokazała stary zegar w kącie
nie tyka nie podnosi łańcucha (z ziemi)
serce zatrzymał dawno temu
zarysowała na nim credo
pękło oddając harmonii moc
nic z tego,
wróciła pogłaskała pod włos
dopisała pod wierszem
silencio !
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.