11 september 2010
Jesień - sieci w kącikach okna
to co mam w ręku
szukam po kieszeniach
to roztargnienie czy już obłęd
że znajduję w doniczce
pod oknem, za nim szaruga
deszcz od tygodnia
noc długa, za długa
nie chodzi o to że jest mokre
jego wina że nie odbija ciebie
jak wchodzisz za mnie z kawą
posypaną tartą czekoladą
twoją widzę w każdej strużce
cieknącej po szybie
odeszłaś dawno i nagle
minęły dwa tygodnie
krzyczałaś to co zwykle
najlepsze lata i życie
skończył ci się okres
nie wróciłaś i nie chcesz
czego do cholery chciałaś
cóż więcej, nie rozumiem kobiet
---
po framudze wspina się pająk
przez zimę nie przytyje, od dawna
nie widziałem chętnych ofiar,
lubię gdy tka sieci w kącikach okna
nie lubię brzęczenia.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek