Poetry

Zbyszko Piątkowski
PROFILE About me Friends (2) Poetry (9)


6 august 2010

kondor

zawisł nad przepaścią
jak w próżni
znów podrzucono padlinę
znieruchomiał
już kiedyś słyszał tę ciszę

głód wzmagał się
powoli
nie czuł już lęku
już w szpony chwycił ofiarę
gdy nagle

ktoś niewidzialny
owinął go siatką
widziałem go wtedy
raz ostatni
 
/Rozstaje - 2006/




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1