20 may 2010
Wierszem się nie kłamie
dziesięć petów śmierdzi jak cholera
jestem nie tu nie teraz
rozdygotana jeszcze nie gotowa
strzępy wierszy urywki bez znaczenia
komunikat w radio w sprawie ocieplenia
trzydzieści sześć i sześć (kto da więcej?)
drzwi nie zamknięte nie otworzone
mur nie do przebicia bilet w jedną stronę
byłam jestem będę głupią cipą zawsze
zbytnio ufam ludziom lub nie ufam sobie
na barykadzie zasiadłszy okrakiem
z zawleczką połknęłam białą flagę
ADHD w strofach (niech mnie ktoś dobije)
sprzeczności walą się po pyskach
halo tu jestem ! to ja
błońskaM
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)