24 july 2010
herbata
Herbata powoli rozgrzewa mi dłonie
Jej wschodni aromat
Rozpełz się w pokoju
A zmierzch taki spokojny
Po niebie nadchodzi
Jakby nigdy nie było tęsknoty
Nie było nigdy pochmurnego nieba
Za daleko te wszystkie kraje
Legendarne oceany, niezdobyte miasta
Nic teraz nie istnieje oprócz tej herbaty
Oprócz tego pokoju
Oprócz twoich oczu
Ten cały świat to tylko głupia bajka
Z chorego umysłu potworzone mapy
Świat bańką mydlaną i pryśnie ta bańka
Wystarczy że ja dmuchnę
A ty zamkniesz oczy...
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys