6 may 2010
czas wyborów
Czas wyborów w naszym stawie
Zapowiada się ciekawie.
Czy na strzałkach, czy na trzcinach,
Każdy chętnie się przypina.
Sum powiedział dziś otwarcie,
Że największe ma poparcie.
Według różnych zaś sondaży,
Wszystko może się wydarzyć.
Szczupak jako gruba ryba
Ma największe szanse chyba.
Aby zwalczyć bezrobocie,
Będzie dziesiątkował płocie.
Płocie płyną lewym brzegiem,
Po co? Nikt naprawdę nie wie.
Wszak tam okoń w tatarakach
Wspiera kampanię szczupaka.
Żaby skaczą w różne strony,
-Czy jest ktoś jak my zielony?
Rak rozmyślał długie lata,
Ale nie ma kandydata.
On czerwoną ma koszulę,
Siedzi zwykle cicho w mule,
Lecz do urny się wybiera,
Choć już stary jest weteran.
A karp program ma ciekawy,
Chce połączyć wszystkie stawy.
Chociaż płyną za nim leszcze,
Mogą się wycofać jeszcze.
Ja zaś oddam głos na lina,
Bo on program tak nagina,
By obiecać tym co na dnie
I tym co pływają ładnie.
Czas wyborów w naszym stawie
Zapowiada się ciekawie.
Kandydatów grupa spora,
Każdy szanse ma w wyborach.
Komu zaś zabraknie głosów
Niechaj nie rwie z głowy włosów,
Wszak wybory będą nowe...
Choćby te samorządowe.
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek