29 july 2010
To dzięki Witoldowi Marianowi G.
siedzę w miękkim fotelu
za oknem brudny deszcz
zwyczajny obraz, nie ma szału
ALE!
w ręku trzymam kilkaset zapisanych kartek
książkę cienką i trochę grubą
jednak nie byle jaką
bo złotopiórego pana G.
czytam ją i nie czytam
podoba mi się lub nie podoba
rozumiem ją albo nie rozumiem
przy tym kręcę tak mocno palcami
oczywiście w stylu kręcenia pana G.
skoro on mi tak kręci, to i ja mu pokręcę
i tak dalej
wracając do stronnic pana G.
dopiroż otworzyłam pierwszą
a już po ostatniej pozostał zawirowany w deszczowym powietrzu kurz
28 october 2025
wiesiek
27 october 2025
wiesiek
26 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
ajw
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga