29 july 2010
To dzięki Witoldowi Marianowi G.
siedzę w miękkim fotelu
za oknem brudny deszcz
zwyczajny obraz, nie ma szału
ALE!
w ręku trzymam kilkaset zapisanych kartek
książkę cienką i trochę grubą
jednak nie byle jaką
bo złotopiórego pana G.
czytam ją i nie czytam
podoba mi się lub nie podoba
rozumiem ją albo nie rozumiem
przy tym kręcę tak mocno palcami
oczywiście w stylu kręcenia pana G.
skoro on mi tak kręci, to i ja mu pokręcę
i tak dalej
wracając do stronnic pana G.
dopiroż otworzyłam pierwszą
a już po ostatniej pozostał zawirowany w deszczowym powietrzu kurz
17 july 2025
wiesiek
16 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek