27 july 2010
Między Ziemią a Niebem
Gdzieś na szczycie ziemi, u
podnóża nieba
Tłoczą się nasze myśli jak dym z
kominów
Nieczystość zabrudza błękit,
szara mgła niespełnienia
I jak zamknięty w klatce ptak,
bezszelestnie
Zbieram się na płacz
Zamknięci w przestrzeni bez słów,
krajobraz bez widoków
To nieurodzajna ziemia naszych
gestów
Gdzie każdy człowiek to swój
własny pług
Marzenia to bezcen w sejfie,
życia szyfr
Czekam na cud
Gdzieś pomiędzy ziemią a niebem, z
tłumu snów
Wyłoni się ten, co przyjdzie na
świat
Wznieci nadzieję, uśmierzy czas
I jak zamknięty w klatce ptak,
uwolni się,
Poczuję wiatr.
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
1 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka