4 may 2010
poza czasem
mały biały domek i malwy
jeszcze wiatr kołyszący gałęzie
wczorajszy zapach to czas glinianego dzbanka
prosty, złożony w malowanym kufrze
nieraz słyszę bicie serca ze śpiewem poranka
zaróżowione wtedy , zawstydzone
pośród złotych kłosów
szukało smaku razowego chleba
dosyć
jesteśmy bezdomni
tak daleko nam do siebie
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)