31 july 2010
Odwiedziny
Zaczerwienił się buk rozłożysty,
a pod jego potężną koroną
spoczywają w szeregu ci wszyscy,
których twarz pod śmiertelną zasłoną.
Prężne korzenie sięgają ich ciał,
liście blade opadły na groby,
wiatr gra wśród lśniących krzyży
melodię na znak żałoby.
Żadnych śladów. Już dawno zatarte,
brak żywej duszy pomiędzy nimi,
choć czasem lepiej odwiedzić umarłych,
niż uciekać przed śmiercią z żywymi.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.