16 october 2010
nenia
chłodne szpony mrocznych obaw
dotykają niespodziewanie serca
które spłoszone kurczy się
niczym mocno sprany łachman
nie powiedzie się żadna ucieczka
do magicznej krainy iluzji
granice jej zamknięte zasiekami lęku
majaczą we mgle kłamstw
na ostatniej drodze ślady złudzeń
wiodą ku udręce pułapek
stworzonych z wiary i nadziei
by unicestwić wersety obietnic
pożółkłe drzewo marzeń usycha
na samotnej ziemi
niczyjej
z pogardą dla szeptanych modlitw
rzucanych na stos ofiarny losu
i tylko sagan nienawiści podlanej żółcią
wrze w jądrze rozpalonej gwiazdy
podtrzymując światłem zbędne życie
na jeszcze jeden zawrót głowy
2 november 2024
0211wiesiek
2 november 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.