29 september 2010
Jest nadzieja
Dziewczęta wyjadą do Szwajcarii.
Już spakowały sukienki.
Wyszczuplone lato rtęć wypuszcza z dłoni.
Wieczór pogrzebem mija mnie i dogasa.
Mało kto opiera się Europie.
Za te kilka groszy,
można kupić odrobinę zazdrości,
świety spokój,
a nawet kawałek własnego życia.
Może i ja gdzieś wyjadę studiować rysy na ścianach
albo z odprysków farby wróżyć rychły początek świata.
Dziewczęta wrócą ze Szwajcarii,
i ja kiedyś wrócę.
Spotkamy się,
intensywnie obojętni.
Rozpakujemy walizki.
Wypijemy piwo.
Gdy szklanki napełnią się nocą
- odejdziemy,
jak zawsze.
Jest nadzieja,
że wszystko się ułoży,
pewnego dnia przy wódce,
gdy nikt już nie będzie miał ust.
2 november 2024
0211wiesiek
2 november 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.