18 july 2010
sielanka
każdego wieczora wracał niosąc słowa
które wbijał w nią jak osikowe kołki
tyle krwi z niego wyssała przez te lata
jednym dzieckiem wyrzucając plany do snu
każdy szelest za drzwiami śmiertelnie ranił spokój
tylko strachem jeszcze do życia przytulona
bo tak niezmiernie jej serce skurczył
że już w nie żadno słowo trafić nie mogło
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga