28 january 2013
Zemsta.
Nigdy w życiu nie czułam do żadnego cuchnącego śmiacia tak olbrzymiej nienawiści jaką rozpaliłeś we mnie, gnido.
Myślałam - zemsta!
Tylko zemstą żyłam i nią oddychałam. Marzyłam o niej w każdej minucie, bo przecież nienawidzę jej ust obok Twoich ust, jej rąk obok Twoich i długo by tak wymieniać. Was nienawidze, ot co!
I żyłam tą zemstą i czekałam, bo coś we mnie kazało mi czekać. Że może jednak, że może ja jednak to ta jedyna...
Dałeś znak. Zaczęłam działać. Nagle całe Twoje życie obróciło się o 76 stopni. Myślałam, teraz nareszcie odżyje. Nareszcie rusze do przodu i zostawie to gówno za sobą. Nareszcie dam rade i nie będe po nocach płakać. Nareszcie uśmiechne się przed lustrem i powiem "Jest dobrze!". Nareszcie dam rade, po prostu dam. Nareszcie mi to pomoże!
A nie... Nie pomogło...
23 november 2024
0012.
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.