3 january 2011
chciałem
widziałem jak płakałeś
ukradkiem zbierawszy stalowe łzy
łkałeś jak dziecko
cichcem w otwarte dłonie
słyszałem lekkie żale Twe
szeptane w ręce i w koc
jak modlitwa do nicości
błaganie o coś tam, że coś
i oddech Twój płytki
jak suchy strumień
krótki i urywany
i ciszę błagalną
z niezrozumienia sytuacji
chciałem cię przytulić
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw
20 october 2025
ajw