9 october 2012
Ustronie
Wokół pole, gdzieniegdzie miedzą podzielone,
czasem jakiś zagajnik, to znów polna droga,
która wiedzie do lasu,
co na horyzoncie,
niczym kołnierz chroniący łany stoi.
Żadna
Trwoga
w takim miejscu cię nigdy dosięgnąć nie zdoła,
tylko radość wielka serce rozwesela:
stajesz się cząstką świata,
co darami swymi
karmi duszę,
by mogła dotrzeć wprost
do nieba.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek