31 july 2012
23 june 2012, saturday ( Przemieszczanie )
Mógłby pokochać to miasto. Pazerny moloch, bardzo w jego typie. Miasto, w którym, na jednego męskiego mieszkańca, przypada jedna dwudziesta dziwki. Możliwość zamieszkania w którejś z powojennych kamienic, wyposażonych w podniszczone ale drogie apartamenty, poruszyła go do głębi. Ma dobrą pamięć.
Mógłby znienawidzić to miasto, jak się nienawidzi zimowy ranek z przeraźliwie białą ciszą, raz po raz przerywaną irytującym krakaniem. Znienawidziłby za drogę, co już nie jest drogą do nikąd; za śmierć nadjeżdżającą pośpiesznym do Olsztyna, powrotnym do Elbląga, niebiańskim do Piekła; za życie w strachu nie o siebie, niepewność.
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma