20 june 2011

.................. [Portrait]


..................


number of comments: 9 | rating: 9 |  more 

issa,  

Heh, Twoje obrazy to dla mnie zagadka: jak to jest, że wystylizowana fotografika nie jest mi szczególnie bliska, a jednak w tym wypadku zdjęcia wabią. Tu - twarz. Twarzy nie zostawię bez słowa. Wrócę w sprzyjającym czasie, bo teraz znowu w real. Dobrego.

report |

Ame,  

zapatrzenie w zamyśleniu...;-)))

report |

issa,  

Jestem, jako obiecałam. Będzie w częściach, ponieważ chcę, byś mógł mieć wrażenie, że mówię, a nie że chcę Cię zabić gadaniem.

report |

issa,  

I. Gdyby ktoś zobaczył mnie, kiedy poznawałam Twarz w Świetle (o tyle, o ile można poznać Twarz Innego lub jeden z jej wizerunków), może by się uśmiechał albo i chichotał, kiedy tak w tym, i owym wolnym czasie zmieniałam miejsca, wstawałam i siadałam, przekrzywiałam głowę, opuszczałam ją, zerkając spod oka, zadzierałam, gdy odchylałam się, zbliżałam, oddalałam, uff itd. Dla perspektyw, zmiany świateł, cieni i odcieni, dla przemian w en face, z profilów, na różnych poziomach i w różnych punktach, mgnieniach z obu boków, ze skosów, z góry, z dołu, z przodu... i... O, masz. I tu się zatrzymałam. Uzmysłowiwszy sobie, że tym razem milknie pozycja obserwatora, którą w sekwencji wymieniam czasami bez głębszego namysłu. Nie ma – z tyłu, heh. Nie ma. Lub jest, ale a-ludzko. Niby oczywiste: czemu się dziwować? Że fotografia na monitorze bez "z tyłu"? Czy że dla niej jest nim tył ekranu? I co z tego, że monitor? A poza granicami wirtualu to zobaczę twarz, gdy popatrzę od potylicy? Kto wie, kto wie. Może tak, może nie, skoro przestałam wierzyć, że jest coś, co "musi" być oczywiste. Toteż zdziwiła różnica w spotkaniu – że tak powiem – z tym najczęściej zawsze;), brak kompletności w mojej rytualnej bądź rutynowej /bywa: na jedno wychodzi/ wyliczanki. I pomyślałam, że przecież niejedna twarz w historii świata żyłaby widzialnie dłużej, gdyby tylko(?) drugiemu człowiekowi zaświtało w głowie: potylica i ludzka twarz mogą mieć z sobą związek. I to pierwszy pożytek w darze od Ciebie i od Twarzy w Świetle. /Ty i Ona, bo tak jak – z myśli i uczuć, nie z przepisu – nie utożsamiam autora z mówiącym w wierszu, tak i nie zakładam, że fotograf może i musi wyłącznie zawsze sam zajmować miejsce zarówno za, jak i przed obiektywem. Przeciwnie, ciekawiej, gdy nie biega w urzeczeniu samowyzwalaczem/. cdn. w jakiejś innej dobrej chwili.

report |

issa,  

brak kompletności *z mojej rytualnej bądź rutynowej /bywa: na jedno wychodzi/ wyliczanki.

report |

issa,  

II. Miałam krótki, ale intensywny romans z literaturą science-fiction, fantasy itp. Czytywałam wtedy również roczniki "Fantastyki", polskiego czasopisma promującego gatunki z tamtych przestrzeni. I zdałam sobie sprawę, że chyba konwencja Twoich fotografii przypomina mi między innymi zdjęcia i ilustracje stamtąd. Co nie jest zarzutem, jedynie odnotowaniem dostrzeżonego połączenia. I to – drugi pożytek. /cdn, jako i wyżej, czyli będzie, kiedy będzie/

report |

issa,  

III. Myślę o ciele raczej chyba dość niszowo. Znaczy, kiedyś mi się zdawało, że to nic cudackiego. Jednak im dłużej żyję, tym częściej, zaskakująco dla mnie, mój stosunek do ciała ożywia zdziwienie lub jakąś postać przeczenia w otoczeniu. A widzę ciała tak, jak patrzę np. na sosny na wydmie. Najczęściej /mz/ absurd lub nonsens, lub – kto jeszcze woli – asens mówić o sośnie w kategoriach "szpetota/idealnie" i/lub podobnych: pokurczowatość, węźlastość, wykrzywienia od wichrów, gruzły, wżery, powykręcane korzenie, tak samo jak smukłość, wybujałość, nieobecność szram – istnieją przy mnie w jakościach egzystencjalnie estetycznych – Jest. Mogę spojrzeć, jak jest. Bardziej szukanie postaci niż taksy. Choćby: jak jest swoim własnym archiwarium. I tyle. Nic więcej. Mówię o tym, byś mniej więcej wiedział/wiedziała, skąd idę do Twarzy w Świetle. /W realu większość słów byłaby zbędna - widać w nim ciało i oczy, no ale nie jesteśmy w realu/ Bo w ostatnim cdn, które będzie, kiedy będzie - już tylko o niej.

report |

issa,  

Ostatnia Część postanowiła, że chce być Bajką, heh. Takiej właśnie zażyczyła sobie widzialności na koniec. Wobec tego to też mój ostatni koment tutaj. Bajkę podlinkuję jako "odpowiedz na ten utwór własnym". Jednak przecież to nie do końca prawda, że on jest całymój, ten, hm, utwór. Powstał z rozmowy z Twarzą w Świetle i Twojej milczącej cierpliwie obecności:) Ze spotkania, dialogu, rozmowy. Ostatnio inny z fotografików na Trumlu, Nocny Marek, powiedział pod jednym z własnych zdjęć: "Co łączy zdjęcia z tekstami - właśnie to, jak je odbieramy - tym samym zmysłem. Każde na swój sposób tworzy w naszych głowach obrazy które są sumą tego co autor chciał przekazać i tego, co chcemy zobaczyć". Yhm. Tak. Tak chyba właśnie bywa. Tu obrazy zwielokrotniły się jeszcze w spotkaniu. I pięknie Ci za to dziękuję, 28brrr10 - jest dla mnie niezwykłą podróżą.

report |

issa,  

heh, patrz, a od tej twarzy chyba się wszystko zaczęło. chociaż usunęłam z mojego profilu bajkę, która była tutaj podpięta. Ślad został. W każdym razie - we mnie został. cokolwiek to może znaczyć

report |



other photos: bukiet, słonecznie, Praga inaczej, metamorfozy, na jesienną nutę, łąka, Rogalińskie mauzoleum, Mister Cogito, Puszczykowo-stary cmentarz, zapraszam do Kórnika, pocztówka z Leszna, Leszno, waiting for, ..............................., jesienna ławka, may be, do celu, ........................., taki pejzaż, ......................., czas, itineris, na ławce, nad Odrą, spacer, życzenia, Arkona, Gra w klasy, krajobraz spokoju 2, krajobrazy spokoju, chociażbym chodził ciemną doliną, zimowy śniegu tren, spacer po Warszawie, gdziekolwiek, z nowym rokiem, polem,miedzą, po drodze, intermezzo, NOC, Lud prosty Kujawą zwie wiatr północny,gdy wieje,szkodzi urodzajom, a w Kruszwicy myszy poszły spać, 33, obok nas, czekając na.........., wieczny portier(z dna szuflady), ważne że śniegi topnieją,nie wiem gdzie ale mam nadzieję, strażnik, the promised land, to be, or........, Nesca, dla Anny N, ad inferos, baszta, nie zapomnij o letniej przygodzie, a w moim lesie..............., okno opata, leżę na łące a nade mną przelatują żurawie.....:), lecą żurawie, don't expalain, Harfa traw, Trzy Gracje czyli Rubens w plenerze, w drodze do miasta, a więc to nie tak jak było w książkach, kiść, psychodeliczny las, gdziekolwiek...., pień, Las, widziany przygodnie - niegdyś - mimolotem.....(Leśmian), nie zapomnij o letniej przygodzie, wrota do....., wędrowcy, .................:), pasja, This Is A Mans World, po schodach, Cogito, tea for one, nad brzegiem Odry..........mróz, wrocławska zima, eh.................., taki pejzaż, i trawa milczkiem go zarasta, a może byśmy tak na chwilę...:, SZCZECIŃSKIE BŁONIA, HAMADRIADA LASU ARKOŃSKIEGO, W ARKOŃSKIM LESIE, ..............:):), poszukajcie w swych marzeniach najwspanialsze pragnienia, w pola nieobeszłe....., friday night in.....Szczecin, a marzenia jak zamki na piasku, Chociażbym chodził ciemną doliną, deszczowe popołudnie, zapach horyzontu, chrust, gąszcz, iść, dotyk, eternity, zwykle spacerujemy obok, kierunek-Traviata, dobranoc, sfumato, i to już koniec............., wrocławski listopad, melancholia, liść opadł, dokąd........., via Międzyzdroje, i co Pan na to ,Panie Hercowicz, tam gdzie smoki zimują:), mur, iść..., wędrowanie po zdrojach-między, ostaniec, zdrojowa aleja, pomiędzy..., jesienne światło, zabrałem Go nad morze, cząstki elementarne, za-dusznie, ....., zapach, nadzieja...., a gdyby tak..., szczeciński detal, w hotelowym pokoju, szczecińska symbioza, krzesła, szczecińskie okna, tarasy Hakena, po drodze, most Długi, zaułek, Pozdrowienia dla Trumli z Szczecina:), .............., Pozdrowienia z Europejskiego Kongresu Kultury:), Nawa, Stella, kot, pochyłe....., odpoczynek, kamienie, ambona, mewy, port, horyzont, ostaniec, liść, spacer,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1