22 may 2010
Szukając
w fałszywych twarzach
krztyny prawdy
rozdrapujemy
zabliźnione rany
wywlekamy
zaśmierdłe padliny
szarpiemy
do krwi
do kości
zanużając zakłamane palce
i wzrokiem tępym
jak nóż wbity w plecy
nieszczere zdziwienie
patrzy na
NIC
13/11/2005
22 january 2025
Urlop w lutym to strzał w dziesiątkę.
22 january 2025
Dziękuję pięknie :)
22 january 2025
Rewelacyjne pantum. Wprawdzie ja nie bardzo poznaję,
22 january 2025
Ładnie powiedziane. Dziękuję :)
22 january 2025
Wit B Koenzym Q10 :)
22 january 2025
Ponoć tutaj nie można pisać o polityce... A
22 january 2025
Tak sobie myślę, że to wiersz skierowany do
22 january 2025
Dziękuję za czytanie Violu, a co do porwania,
22 january 2025
Ciekawe dywagacje o duchach, tak sobie myślę,
22 january 2025
Kogoś porwać to jest coś:)
22 january 2025
Nie ukradnij;)
22 january 2025
Tak się wylać:)
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
22 january 2025
wiesiek
22 january 2025
ajw
21 january 2025
AS
21 january 2025
ajw
21 january 2025
wiesiek
21 january 2025
Eva T.
20 january 2025
Eva T.
19 january 2025
absynt
19 january 2025
prohibicja - Bezka
19 january 2025
prohibicja - Bezka