28brrr10

28brrr10, 14 july 2013

Tej nocy

niebo smakuje miękkość traw
granatowe żuki pukają do drzwi
aby zdążyć przed deszczem
nakrywam stół z nadzieją że 
nie tylko myślą a słowem
dreszcze wspomnień wrócą na ciężkie powieki
kolejny poranek jak efemeryda
zamiata skrywane rozkosze
stukot czarnoskrzydłych wron zapowiada dzień
obok budzi sie miasto
trochę bluesa i porannej kawy
aby dotrwać do kolejnej samotnej nocy
 


number of comments: 3 | rating: 10 | detail


10 - 30 - 100



Other poems: Tej nocy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1