2 kwietnia 2017
Trochę Pocosia - Scarlett O’Hara
Tak przy okazji niespełnionych snów w Imperium Zajączka, nie sposób nie wspomnieć o tej kobiecie – Królowej Pucharów, jeśli już się pojawiła. Ileż wieczorów zastanawiałam się po co ona uganiała się za tym bladolicem Ashleyem? Atlanta płonie, do Tary daleko, a ona nic tylko Ashley i Ashley. Czy dlatego właśnie, że był nieosiągalny? Romantyczny? Delikatny? Bo przystojny, to on nie był. A już na pewno nie był zaradny. Więc po co, Pocosiu? I wyszminkowałam czerwoną pomadką usta, żeby pytanie zabrzmiało powabniej. I proszę, przydała się.
– Szczerze mówiąc, kochanie, nic mnie to nie obchodzi – teatralnym ruchem mój Pocoś założył kapelusz i odszedł – Nie zajmuję się psychoanalizą kobiet – jeszcze rzucił przez chropowate ramię. Oklaski dla Pocosia! Uwielbiam, kiedy udaje Rhetta Butlera. Ale skąd on wziął ten kapelusz? Pożyczył z czyjegoś niespełnionego snu?
I powiedziałam – Aha
Nic mądrzejszego nie przyszło mi do głowy.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis