31 marca 2017
Trochę Pocosia- Imperium Zajączka
Bo jakie Imperium Zajączka? Przecież jechaliśmy do Nikąd? – i nawet tego zdziwienia nie wyraziłam głośno. Podróżowałam przecież z Pocosiem, z którym wszystko może się w drodze wydarzyć, jak na przykład cisza na placu budowy metra o dziewiątej rano, czy tsunami w szklance, do połowy pełnej wody. Ale Pocoś nie zauważył mojego zdziwionego milczenia. Zapatrzył się w coś tak intensywnie, że i mnie udzieliło się jego zapatrzenie. Proszę sobie wyobrazić - przed nami stał potężny, bukszpanowy rydwan zaprzężony w cztery śnieżnobiałe jednorożce. Uff, nareszcie coś dla mnie pojawiło się w tej historii – bardzo się ucieszyłam i wyściskałam Pocosia po czubek Pocosia, bo uwielbiam jednorożce, gdy nagle z rydwanu coś wypadło i potoczyło się wprost pod moje stopy. Podniosłam. Okazało się, że to coś było prawie przeźroczystym, prawie pastelowym i prawie okrągłym zajączkiem.
W Imperium Zajączka mieszkają niespełnione sny. Ten jest twój - powiedział Pocoś – możesz zrobić z nim, co zechcesz, jeśli zechcesz. Oczywiście Pocosiu, a my to jesteśmy teraz w historii dla dzieci, czy dla dorosłych? – zapytałam grzecznie, gdyż naprawdę nie chciałam wypuścić z siebie złośliwca. Może się jeszcze kiedyś przydać. A, czy to jest dla ciebie jakaś zasadnicza różnica? – odpowiedział pytaniem na pytanie.
I tego właśnie cholernie u Pocosi nie lubię.
27 maja 2024
tak mało trzeba nam...sam53
27 maja 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 maja 2024
Niejasność podążaniaArsis
26 maja 2024
Noc bez świtu, zmierzchSztelak Marcin
26 maja 2024
Serce serc 2024Misiek
25 maja 2024
W kotle burzyMarek Gajowniczek
25 maja 2024
Nieuniknionevioletta
24 maja 2024
ZłudaArsis
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat