30 listopada 2015
Stan ważkości
Jestem dzieckiem albo starcem, pomiędzy
pomijam milczeniem. Z lekką tylko ironią,
bo po tej stronie krzywych luster cienie
zakłócają perspektywy.
Chyba zapomniałem o modlitwach, tych błagalnych
i dziękczynnych. Nie potrafię klęczeć z pokorą,
na stojąco prosząc o jałmużnę.
Ale kiedy zdarzają się cuda uciekam
w bezpieczne schronienie wzruszenia ramion.
Pełen wiary w przypadkowość bytów
i rozmyte granice istnienia.
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek