30 lipca 2023
Bez związków
Odkrywa na miarę międzynarodowego dnia
parzenia herbaty w garnku:
kamizelka utkana z pajęczej nici
jest obrzydliwe lepka.
Szczególnie gdy nachodzi chętka
na wysokie loty
i czas założyć skrzydła,
oczywiście o ile wyprasowane.
Znając życie od strony lewej
dusza zdechła, żelazko zimne.
Bieda, biada lub nędza.
Tu się nasuwa przekleństwo,
więc pora ugryźć
pajdę chleba.
Powszedniego jak dzień, niekoniecznie
dzisiejszy.
Dziś niedziela, ósma
w tygodniu.
Lub coś koło tego, wszystkie kartki
z kalendarza zamalowane
na czarno.
Aż szkoda, że nie na niebiesko,
migdały na zakąskę, szampan
pod lodem, truskawki pod śniegiem.
Ostateczny upadek.
Więc kończę.
10 maja 2024
IluminacjaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
9 maja 2024
wciąż na faliYaro
9 maja 2024
0905wiesiek
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek