27 may 2014
odchodzenie. Glogau – juni A.D. MMXII
jest czerwiec zanosi się na deszcz
jadę z Izą do Rapocina
wsi której już nie ma na mapie
na miejscu witają nas samotny kościół
zmarli i owady szalejące w powietrzu na ziemi
w gęstwinie traw
witają tak jakby chciały udowodnić
że ich królestwo jest z tego świata
Iza jest innego wyznania więc do kościoła
wchodzę sam niestety nie zastaję tam Boga
nie ma także człowieka ani najmniejszych
oznak żywej natury mszę odprawia stęchlizna
w ławkach zasiada omszały gruz
zatem szerzej otwieram oczy i widzę ofiarny stół
pasterza w uniesieniu oraz dusze (białe
niektóre są lekko przybrudzone) wszyscy modlą się
w jednym kierunku i widzę ściany
ubrane w bogate obrazy i czuję chłód posadzki
surowych kazań
w uszach dźwięczy cisza kościelnych dzwonków
a przez witraże wpadają prawdy niebieskie
potem już na zewnątrz rozmawiam z grobami
o czasach tuż po wojnie przesiedleniach
pierwszych komuniach i ostatnich mieszkańcach
o hucie która wszystko zabiła
a drzewa pochylają się nad nami nad murem
nad nieistniejącymi budynkami i zdają się
bardzo powoli dostrzegać zmiany
zaczyna kropić królestwo owadów jest
mniej ekspansywne wracamy do miasta
z oddali wieża i dach świątyni wyglądają
jakby tętniły na zwyczajnym uboczu
drzewa usłużnie wyznaczają skraje dróg
Żuławka Sztumska - maj 2013
21 may 2024
The TrialSatish Verma
20 may 2024
2005wiesiek
20 may 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
20 may 2024
Leaves Are Changing ColorsSatish Verma
19 may 2024
1905wiesiek
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga