14 january 2016
466
nie bij mnie ciszą
biję mnie słowami
wymagać to ja mogę od świetlika by wyjaśnił mi drogę
autobus którym do ciebie podjeżdżałem już nie chodzi
pośród ognia jaki w nas drzemie
nieroztopiony kryształ lodu
niebo nie rozwiąże się jak worek pełen prezentów
schody to klepsydra
bycie na dole pozwala myśleć że jesteś na górze
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
3004wiesiek
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma