27 january 2012
Gdy nie mówimy o uczuciach
nad ranem gasną gwiazdy
a słońce pijane ze szczęścia
nie może stanąc na nogi
po czterech orgazmach
brakuje pełnego
zaćmienia
ociągam się z wyjściem
lepkie ciała szroni dziad mróz
nie ma wódki i ogień gaśnie
w kominie bez drew
siada cug
wyskoczę na metę
strzelimy jeszcze numer
może jeszcze dwa
może nie wrócę
z kolejnym pinem
zmienię lokal
i twarz
jakas kurwa za dwie dychy dupy da
i pójdę spać jak wolny człowiek
który odnalazł sens
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
1305wiesiek
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek