2 february 2019
spotkanie
wydawało się magią zaklęciem
snem wyjętym spod powiek marzeniem
wraz z radością budziło na szczęście
taniec myśli tęsknotę - już tęsknię
raczej wiosną - nie wcześniej ni później
zanim słońce na dobre nam wstanie
kiedy uśmiech przeniesie w pojutrze
upojeniem zachwytem na pamięć
wciąż na słowo a ty je poprowadź
w tę niezwykłość co w sercu i w duszy
szept spojrzenie z pewnością rozmowa
pocałunek się gdzieś zawieruszył
bez początku bez końca jak cisza
nocą czarną schowaną w obłokach
bez melodii bez świateł - tu przyznam
usta usta odnajdą
by kochać
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma