25 january 2024
kawą... nie tylko kawą
budź zawsze wcześniej Kobieto
o ciepłych piersiach gorących pocałunkach
z szeptem na ramieniu
ciemno jeszcze - pogoda na śnieg z deszczem
a ty jak motyl rusałka wiosenna
z nadzieją na więcej w rozchylonych ustach
tak jakby całą magię pożądania
można było wierszem zdejmować z powietrza
układać ikebaną w najśmielsze wzory
snując pieszczoty po śladach pragnień
gdy niezmierzone fale szczęścia
przeciagają się raz na twoją
raz na moją stronę
rozpalając zmysły
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek