13 august 2017
Erodowani
szepczę ci wierszodie, na końcu każdego słowa
- ziarno. przez chwilę możemy zobaczyć
jak niewyrosłe jeszcze drzewo
zmienia się stempel
- co za dziworód! - zniesmaczona kręcisz głową
rozrzewniam się
ostatni raz płakałem oglądając filmik w internecie
- samochód pożerany przez zgniatarkę
jako były student linguahumanizmu
(nie podszedłem do egzaminów końcowych)
wiem, że rzeczy to też ludzie, tylko opisani
w innym języku. twórca pozostawił
mało czytelny klucz
(może ty złamiesz szyfr?)
niedługo wiatr wyrwie skały z korzeniami
tak musi być - powtarzam przyciskając
do piersi szklaną kulę
poezja mutuje. jesteś puentą tekściny
pod tytułem Wszechrzecz
(ledwie dwa słowa
resztę spłukały kwaśne deszcze)
ktoś dzwoni. pewnie znowu z prośbą
o podanie dokładnej lokalizacji
nic z tego. to nasz las
tylko nasz
wywróż, jeśli masz odwagę - powiem
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma