5 august 2017
Antywyznanie
zgoda, za mało udaję. można przyznać
bez bicia. nawet na po kielichu
średnio zdołam się przymusić. słaby ze mnie
aktor, skóra zbyt twarda
- widzisz stos pogiętych gwoździ?
uparłeś się, płacisz wiele więcej niż inni
(pielgrzymki namolnych szarlatanów - odkąd pamiętam)
zatem umowa stoi - od dziś do niedzieli
będę wbity w ścianę
przegoni się paru świątkarzy z pozłacanymi dłutami
(nie oddadzą swych rzeźb
nawet za kilogram jednogroszówek
każdy pragnie jedynie podziwu!)
posymuluje ból
tylko w zasadzie - po co?
przecież mam setki wiar. tu, zamknięte w pudełeczku
(pandoryzator? e, głupia nazwa)
Gram - dodatnie organizmy
sine niczym dynks
otwórz pewnej nocy
nie ma się czego bać
(powszechne kłamstwo)
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)