30 march 2011
[znów śnią mi się wszystkie zęby ...]
tego dnia niespodziewanie twoja twarz jest nagła oczy przesuwają się wstecz kiedy patrzę na twoją siwiejącą w moich rękach głowę znów śnią mi się wszystkie zęby wypadające z pustego domu po rękach chodzą tylko robaczki świętojańskie a twoje ciało jest jeziorem o pogodnym dnie - a twoje ciało jest jeziorem z którego wyrastają dziewczynki o warkoczach na przemian jasno zielonych z twoich oczu ostatecznie wystaje już zupełna cisza; wtedy gaśnie lampa obraz spada ze ściany na dnie szafy nie słychać już więcej
nic
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma