Rmk, 15 november 2010
z cyklu: 44 wiersze na sztuki
1
ależ ten pierwszy jest ważny
jakże doniosły a tak dramatyczny
jakby z rozpaczy nie wiedział
musi być wrażliwy ale i konieczny
niestety bezwzględny na miejscu
jednocześnie jakby niechcący
a co mi tam wolę być drugim
a ja mu zazdroszczę
zaraz zaraz ale tak naprawdę
o co jemu chodzi
o istnienie
Rmk, 15 november 2010
niech
będzie
rzecz
meta
rzecz
przedziwnie
prosta
ukryte
światło
albo
do
odkrycia
słowa
a
na
pewno
wersy
może
i
linie
świeże
jak
barszcz...
niech
tak
się
stanie!
by
przeciwstawić
się
nie
właściwym
rytmom
grze
na
grze
lub
rozbijanej
naturze
człowieka
pędzie
treści
wzwyż
albo
w
dół
sprzeciw
rozkładowi
świata
październik 2010r.
Rmk, 18 october 2010
życia
nie
można
zniszczyć
albowiem
tak
jak
i
świat
nie
jest
byle
czym
nie
może
rozwijać
się
byle
jak
lecz
tylko
w
jedną
świętą
stronę
albo
dwie
jednakże
jedna
z
nich
także
musi
być
świętą
Rmk, 5 october 2010
z cyklu: Wiersze dla UE
ten
z
kolei
utwór
jest
wierszem
bytowym
w
wolnym
tłumaczeniu
można
porównać
do
mleka
od
polskiej
krowy
zatem
cena
niezależna
eksportowa
lub
miejscowa
wszystko
jedno
niech
już
bierze
dobra
daj
pan
setkę
na
powroty
będzie
dobrze
toteż
z
resztą
sprawę
ruszyć
z
poetyckiej
strony
trzeba
Rmk, 29 september 2010
pamięci Rainera Marii Rilkego
opowiedz studnio o dnie
co wzrok odkrywa między twoim
zwierciadłem a moim dniem
opowiedz ptaku o chmurze
opowiedz o dali
która przed rozumem
oddala się
ukołysz życie i śmierć
abym mógł spojrzeć w oczy
i nie zapomnieć
Boże
Rmk, 18 september 2010
uwaga
uwaga
już
nas
nie
ma
uwaga
ta
uwaga
wynika
z
potrzeby
życia
gdzie
nawet
potrzeba
bycia
staje
się
mniej
ważna
dla
takich
właśnie
jak
ja
i
ty
czyli
no
właśnie
takie
co
nic
bo
nic
ale
wszystko
co
Boże
są
wobec
bycia
naszej
twarzy
do
twarzy
a
nie
wystawy
twarzy
dla
twarzy
czyli
wystawy
dla
honoru
nie
do
humoru
tylko
powagi
wobec
każdego
życia
bo
to
jest
wystawa
ludzi
dla
ludzi
uwaga
uwaga
nie
przychodźcie
nie
patrzcie
nie
kręćcie
się
niepotrzebnie
ani
w
każdym
pochodnym
celu
czy
też
nie
szukajcie
obrazy
w
tym
obrazie
który
nie
widzi
już
nie
dąży
już
nie
zwraca
już
nie
mówi
o
kim
mówi
nie
nawiedza
chociaż
może
także
czemuś
nawiedza
tak
jak
ty
i
ja
Matkę
Bożą
w
Częstochowie
tam
gdzie
jestem
codziennie
i
uzgadniam
z
Nią
sprawy
wszystkie
i
cząstkowe
więc
proszę
dopomóż
i
jeszcze
raz
dopomóż
tylko
tym
i
tym
czyli
wszystkim
wtedy
jeszcze
mówię
jestem
szczęśliwy
że
mnie
nie
ma
bo
jak
mnie
nie
ma
to
gdzieś
bardziej
jestem
tak
jak
jestem
bo
jestem
i
Ciebie
Matko
i
Ciebie
Boże
co
czarne
znasz
twarze
oraz
białe
zamykasz
ciepłem
przepływającym
aż
wyznaję
duszą
człowieka
upragniony
pokój
Rmk, 7 september 2010
pójdę
sobie
w
góry
gdyż
świat
jest
za
ponury
a
może
jest
tylko
tak
a
może
inaczej
w
każdym
bądź
razie
pojadę
z
dala
zobaczę
Rmk, 6 september 2010
byłe
nie
powraca
nie
porzuca
siebie
trwa
w
szczegółach
prawdy
szuka
nie
zapomina
niczego
jutro
sprawdzi
wczoraj
już
nie
jest
czas
zachowa
niebyłe
odrzuci
03.wrzesień.2010r.
Rmk, 3 september 2010
„nie
lękajcie
się”
czy pamiętacie
te
słowa
zapożyczone
szukające
wypełnienia
oparcia
i
światła
może
świat
się
zmienił
zapomniał
albo
powtarza
powtarza
powtarza
na
zapomnienie
na
niedobrą
korzyść
powstańcie
powstańmy
otrzeźwijcie
się
bez
obaw
do
czystej
walki
o
prawdę
jeszcze
żywi
nie
przygaszeni
nie
rozwolnieni
wolnością
stanowczo
jeszcze
dla
Boga
dla
Marii
nie
dla
siebie
tak
więc
nie
odwracajcie
się
od
morza
stojąc
na
piasku
ze
znakami
i
rybą
albowiem
łatwy
dobrobyt
nie
jest
końcem
świata
czy
widzisz
wyklinających
się
od
wiary
za
zwykłą
pracę
a
rozżarzone
węgle
i
napis
„mocni
w
wierze
przeciwstawicie
się
diabłu”...
Rmk, 23 august 2010
ziemia
jest
moja
życie
jest
moje
więcej
nie
powiem
ani
niczego
nie
zdradzę
przecież
teraz
samo
w
sobie
jest
ciężkie
i
z
Tobą
związane
ukryte
więc
twardy
wniosek
na
zawsze
sierpień.2010r.
Rmk, 17 august 2010
mam
komórkę
za
sto
złotych
siedzę
trzymam
tak
ktoś
dzwoni
nie
ja
do
lekarza
ale
ale
piszą
to
zawada
sms
jakiś
milion
do
wygrania
tu
komisja
nagród
wzywa
lub
wycieczka
więc
Tunezja
ach
gorąco
gratulacje
tylko
wciśnij
lecz
coś
ciągle
trzęsie
takie
zdrowie
ufff
gdzieś
pójdę
zostawię
może
tylko
Jan
się
dowie
moje
tyle
i
do
Ciebie
co
potrzeba
Rmk, 14 august 2010
sztuka
sztuka
sama
siebie
szuka
a
jak
znajdzie
osobliwą
historią
zajdzie
Rmk, 12 august 2010
kiedy
wyszliśmy
poza
obręcz
została
natura
wydająca
dotąd
plony
zwierzęta
na
spożycie
domy
do
sucha
otwarte
lecz
powodzie
oraz
żale
bądź
zanik
troski
muszą
znaleźć
myśli
spokrewnione
z
prawdą
lub
przekonanych
o
jej
posiadaniu
więc
świat
zostaje
zostaje
nawet
wtedy
kiedy
nie
piszę
nie
wiadomo
czy
tak
przetrwa
jednak
nigdy
inaczej
może
lepiej
tylko
bez
tej
narastającej
wody
sierpień.2010r.
Rmk, 24 july 2010
w
tej
chwili
świat
jakby
przekwitł
był
zniszczalny
albo
niezniszczalny
niczym
pamięć
wpadająca
w
niebyt
która
miałaby
nie
powrócić
zabierając
koła
donikąd
niczym
matematyka
oraz
wiedza
zapętlona
bez
sensu
jak
wąż
lecz
nic
nie
zatrzyma
nurtu
ani
ogrodu
przecież
ucieczka
w
gąszcz
liczb
nie
jest
kluczem
do
życia
Rmk, 16 july 2010
ostatnio
słabnę
chociaż
wzrok
mam
jeszcze
dobry
wiem
gdzie
jestem
chód
pewny
patrzę
ciemno
zapewne
wszedłem
w
miejsce
gdzie
mrok
stał
się
wyrzekłą
raną
czuję
lęk
ogarniający
wszystko
nie
mój
lecz
tych
najbliższych
zostających
w
tyle
gdzie
nie
widać
rozpaczy
ani
czegoś
do
szukania
9. lipiec. 2010r.
Rmk, 29 june 2010
nie
martw
się
bracie
że
nic
nie
znaczę
ważne
jest
kiedy
sam
wyjdziesz
z
biedy
Rmk, 24 june 2010
A zło dlaczegóż powstaje tak każdego rana w ukryciu
i przeświadczeniu dzieła kiedy zupełnie normalni ludzie
w pokoju jeszcze śpią ktoś przybiera skórę gryzie ją by
nabrać w ciało tonę bestii dzień na ten dzień człowiek
jeszcze człowiek sadyzm i orgia sądy ze zmysłami
nieustannie karze nam umierać choć ludzie umierają
niezależnie a śmierć jest także niezależna nie potrzebuje
pomocy jak życie a jednak władza wynikająca z potrzeby
wielości lub tylko wolnego istnienia tak jest potrzebna
i może istnieje również z tej części lecz jej nie wolno
bytować sposobem zabierania życia wstajemy uciekając
przed nimi lub udajemy że ich nie ma lub oddajemy temu
komuś pośrednie uczucia jeśli wiemy czy też oddajemy
serca jeśli nie wiemy lub wychodzimy natychmiast za
strach gdyby nie Bóg bylibyśmy smołą dlatego gniew
Stworzyciela jest słuszny niech język twój nie odrzuca
takiej prawdy jeśli już o tym wiesz niebo i ziemia strony
księgi na których nic więcej nie ma oto Łaska oto brama
już otwarta oto odkryta Tajemnica Ciała i Krwi przyjdź
Chryste
Rmk, 22 june 2010
wobec
mnie
dzisiaj
a
najpewniej
jutro
z
rana
kogo
widzieć
cóż
wiedzieć
a
co
twarzy
się
naoglądać
na
tej
ulicy
ile
razy
nie
zastać
przechodnia
ile
razy
się
pomylić
nie
rozpoznać
lub
nie
mieć
dostępu
albo
niechcąco
nie
pamiętać
czy
też
z
braku
pojęcia
nie
liczyć
lecz
ile
razy
dobrze
widzieć
tyle
razy
być
tyle
żyć
czerwiec, 2010
Rmk, 18 june 2010
jest
to
wiersz
za
sto
tysięcy
dam
więcej
pół
miliona
to
żart
nie
to
wypomnienie
tak
to
ból
lecz
wszystko
jednak
pójdę
nie
wytrzymam
z
tej
powagi
chociaż
żaden
z
nich
nie
obiecał
dla
mnie
chleba
więc
ni
duszy
ni
duszyczki
nikt
nie
trzyma
tak
zostałem
sam
na
sam
z
tym
koniecznym
poważaniem
ale
pójdę
bo
ją
kocham
Polskę
moją
miłą
i
szaloną
więcej
nie
dam
rady
nawet
gdyby
po
powrocie
miałbym
rąbnąć
w
dół
i
roztrzaskać
głowę
o
samo
dno
szuflady
Rmk, 17 june 2010
idziemy
i
wracamy
wracamy
i
nadal
cóż
właśnie
dlaczego
ktoś
cofa
się
jeśli
idzie
donikąd
jednakże
ten
co
słyszy
i
widzi
i
nie
dotyka
zwycięża
najpewniej
tak
wierzy
gdyż
brama
jest
wąska
droga
jest
Jego
czerwiec, 2010
Rmk, 14 june 2010
DZISIAJ
Chryste
szedłem
asfaltową
drogą
w
chwilę
po
ustaniu
deszczu
widząc
zieleń
z
obu
stronach
gór
już
przebytych
w
związku
ze
wszystkim
ten
kolor
zieleń
jest
barwą
serca
lękam
się
czy
wystarczy
jej
do
przemiany
świata
Rmk, 12 june 2010
powódź
ach
powódź
czyli
woda
co
ciecze
co
kropi
co
pada
i
leje
po
czymś
po
kimś
skąd
taka
i
czemuż
mój
Boże
ach
za
co
i
co
jest
powodem
powodzi
ach
powódź
jest
sama
powodem
który
nas
zwodzi
żeby
nie
było
jak
było
czegoś
i
czegoś
w
powodzi
a
to
anty-natura
nowa
postura
nadmiaru
energii
pędząca
kariera
tak
leje
uciekam
mój
Boże
mój
Boże
czerwiec, 2010r.
Rmk, 9 june 2010
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
wie rsz
Rmk, 28 may 2010
dobrze
otworzyć
oczy
dobrze
otrzymać
dobrze
wstać
dobrze
przyjść
mieć
chleb
dobrze
spojrzeć
dobrze
podać
dłoń
dobrze
pracować
dobrze
się
zmęczyć
dobrze
się
spotkać
odpocząć
dobrze
dojechać
dobrze
mieć
zdrowie
dobrze
kichnąć
na
zdrowie
dobrze
się
położyć
dobrze
porozmawiać
dobrze
napomnieć
dobrze
się
poprawić
dobrze
spać
dobrze
odejść
dobrze
być
Rmk, 28 may 2010
życie które jest
we mnie
jest spoza ciała
chociaż Wszystko
co określa stworzenie
zamyka się w Naturze
Rmk, 28 may 2010
w czasie w którym myśl w
pada w własną ciemność z
ostaje jądrem .słońce daj
e odpowiedź poprzez stwo
rzenia. tętno jak oddech
łączy każdą cząstkę wiel
ości.imperium gdzie każd
y może zupełnie wiele .ot
o miejsce spotkania pełn
i nawet w tym czego brak
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma