27 january 2016
Fizjonomia pospolitości
(Ksiądz i OKO, Kraków 2015, wyd. Miniatura)
Rachowały się szanse na szczęście
 dumały – w ślubnych ceremoniałach
 i gorzkich rozwodach -
 jak przeżyć najpiękniejszy dzień życia?
 
 Pierwsze gratulacje ukrywały same przed sobą
 przyczyny tego stanu.
 Podałem im nawet wodę święconą
 jak najsławniejszy restaurator – kucharz w kraju.
 
 Ojciec był ze mnie dumny,
 ale tylko wtedy gdy strzelałem bramki w szkolnej drużynie sportowej.
 Ciągle jednak miałem wrażenie, że nie strzelam tyle, ile powinienem.
 Kończył swoją krótką modlitwę,
 wstawał i odchodził.
 Nigdy nie udawało się go dogonić.
 
 Dopiero gdy zaczął bać się śmierci i przyszedł do kościoła
 jak czcigodną pannę młodą 
 położyłem na ołtarzu swoje wiersze...
 
 Nie miałem być poetą – ale wiersz to najpiękniejszy dzień życia
 
 Ja nie będę mu uciekał
 
 Pozostałem w tej monotonii.
www.wytrysk.blog.pl
facebook.com./JerzyKaśków
30 october 2025
wiesiek
29 october 2025
wiesiek
28 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
wiesiek