24 february 2013
schizofrenia
Wyjrzałam przez okno i nie dostrzegłam nic, prócz kulejącego półmroku. Gdzieś tylko w oddali zdawały się wyłaniać przyćmione uliczne lampy. Położyłam się do łóżka i próbowałam nie myśleć o niczym. Każda sekunda zatrzymywała się w przestrzeni i wisiała nade mną jak wyrocznia. Wiedziałam, że już dłużej tego nie wytrzymam. Te myśli męczyły mnie już od kilku miesięcy. Budziłam się co noc około godziny trzeciej i nie potrafiłam zapanować nad swoimi emocjami. To już nie była zwykła bezzsenność, to coś znacznie poważniejszego...
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele