3 june 2013
*
budzę się, zaczynam kolejny dzień
w głowie mam tekst, jak najszybciej zapisać go chce
chwytam zeszyt, biorę pióro więc, przelewam ten sen
oto chwila, którą ze światem podzielę się
nie wstanę, nie zapalę, tak bardzo kocham tą ciszę
gdy skończy się atrament własną krwią słowo zapiszę
to wena jest tym stanem, który pozwala mi krzyczeć
podążać zgodnie z planem, dobrze prowadzić swe życie
więc piszę, notuję, zapisuję setki kartek
na kliszę, fotografuję treści oparte
na tym co czuję, tak buduję szczęśliwą kartę
która zaprocentuje w tym gównianym życiu fartem
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma