11 august 2013
*
żaden błysk, wielka przestrzeń, bo to sny były pierwsze,
stworzyły moje wnętrze, wypełniło je powietrze,
widzenie stało się głębsze, mogę więc podziwiać tęczę,
mówić to co zechcę, pisać wierszem i czuć więcej,
do tego jeszcze serce, nogi, głowa, ręce,
to ziemia jednym gestem stworzyła mnie tym kim jestem,
mentalnym everestem, persem ponad charty,
jednym swoim wersem zaglądam w ukryte karty,
umysł mam otwarty, a w nim klucz zawarty,
oparty o fakty skarbiec, a w nim artefakty,
nie wiem czy rozumiesz skarbie, ale to nie żarty,
długo płynę z tym nurtem, właśnie tak wbijam na czwarty,
stopień na lewą burtę, wypływam z zamętu,
na nieznanych wodach, poprzez fale dźwięku,
cały czas wytrwale, przy sterze okrętu
opieram się stale demonom z odmętów.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.