Poetry

Gummy Gum
PROFILE About me Poetry (7) Diary (1)


Gummy Gum

Gummy Gum, 11 august 2013

*

żaden błysk, wielka przestrzeń, bo to sny były pierwsze,
stworzyły moje wnętrze, wypełniło je powietrze,
widzenie stało się głębsze, mogę więc podziwiać tęczę,
mówić to co zechcę, pisać wierszem i czuć więcej,
do tego jeszcze serce, nogi, głowa, ręce,
to ziemia jednym gestem stworzyła mnie tym kim jestem,
mentalnym everestem, persem ponad charty,
jednym swoim wersem zaglądam w ukryte karty,
umysł mam otwarty, a w nim klucz zawarty,
oparty o fakty skarbiec, a w nim artefakty,
nie wiem czy rozumiesz skarbie, ale to nie żarty,
długo płynę z tym nurtem, właśnie tak wbijam na czwarty,
stopień na lewą burtę, wypływam z zamętu,
na nieznanych wodach, poprzez fale dźwięku,
cały czas wytrwale, przy sterze okrętu
opieram się stale demonom z odmętów.


number of comments: 0 | rating: 8 | detail

Gummy Gum

Gummy Gum, 24 june 2013

*

wypijam browara przez rurkę, nie wpadam w zamułkę, wcinam kebaba jak bym byl turkiem, robie jaskółkę, zawsze z banana ściągam gorzką skórkę, sięgam wysoko na najwyższą półkę, jak sokole oko zaglądam przez dziurkę, widzę szeroko chwytam życie hurtem, płynę swoim nurtem, stresy wyrzucam przez burtę, skromne interesy między Lwowem a Frankfurtem..


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Gummy Gum

Gummy Gum, 4 june 2013

ciąg

mówię i opisuję
to co słyszę i czuję
widzę, nic nie maluję
szydzę, kiedy mi trujesz
czasem się zdenerwuję
i o tym zarymuję
jestem właśnie tym chujem
który w twarz ci napluje


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Gummy Gum

Gummy Gum, 4 june 2013

posprzątałeś skarbie?

stare kanapki sprzed dwóch milionów lat
w postaci skamielin znajdują się w stosie szmat
taki syf, że aż strach, szuflady pękają w szwach
takiego burdelu nie widziałaś w swoich snach
śmierdzące skarpetki znajduję po paru dniach
sądzę, że przydałaby się tutaj czarna msza
to nie jest żaden łach, sterta gówna po sam dach
kopię z pół godziny, i nie widzę kurwa dna


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Gummy Gum

Gummy Gum, 3 june 2013

*

budzę się, zaczynam kolejny dzień
w głowie mam tekst, jak najszybciej zapisać go chce
chwytam zeszyt, biorę pióro więc, przelewam ten sen
oto chwila, którą ze światem podzielę się
nie wstanę, nie zapalę, tak bardzo kocham tą ciszę
gdy skończy się atrament własną krwią słowo zapiszę
to wena jest tym stanem, który pozwala mi krzyczeć
podążać zgodnie z planem, dobrze prowadzić swe życie
więc piszę, notuję, zapisuję setki kartek
na kliszę, fotografuję treści oparte
na tym co czuję, tak buduję szczęśliwą kartę
która zaprocentuje w tym gównianym życiu fartem


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Gummy Gum

Gummy Gum, 22 may 2013

na raz

podróżnik wróci
odnajdzie swą przestrzeń 
sam
muzykę sprowadzi do nut
chmury opowiedzą resztę


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Gummy Gum

Gummy Gum, 4 may 2013

x

nie zapominaj
kiedyś wół cielęciem był
plecak pełen wina
dzieciak po krzakach się krył
na własnych trackach żył
zimą jarał, latem pił
to nie twoja wina
mocno los cię synku zbił
 


number of comments: 2 | rating: 5 | detail


10 - 30 - 100



Other poems: *, *, ciąg, posprzątałeś skarbie?, *, na raz, x,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1