Melancthe, 18 february 2024
długo byłam na słowa obrażona
szukałam od nich ucieczki
raz nawet poszłam w tańce
dwa razy zatopiłam smutki
a pięć milczałam
nie słuchałam ich
o nie
długo byłam na słowa obrażona
one chciały pędzić, wspinać się po gardle
z serca, czasem i z rozumu
długo byłam na słowa obrażona
gdy tylko one już zostały
odwróciły się ode mnie, o ścieżce swej zapomniały
Melancthe, 18 february 2024
Poukładane poprzesuwane
Książki na półkach i myśli w głowach
Nasze opinie, uczucia
Strachy i rozczarowania
Wszystko rzucone, pogmatwane
Zmięte na podłodze
Melancthe, 25 december 2020
nieudana, zalegająca,
Poezja bez natchnienia
ciągnie, kusi, namawia
lampką wina
filizanką kawy
papierosem
bawi, flirtuje, uwodzi
tania Poezja z rozdroży
Melancthe, 25 december 2020
A kogo tak oszukujesz?
Cień
Odbicie w lustrze
A kogo tak gonisz?
Zakręty
Pustkę zza rogu
A kogo się tak boisz?
Ciebie
Melancthe, 25 october 2017
jedna wiadomość
pięć uśmiechów
szybkie oddechy
piwo jednak takie gorzkie
Melancthe, 3 june 2014
posmutniały
złote płatki słoneczników -
fałszywe bogactwo
szuka uśmiechu
błazna
Melancthe, 28 march 2014
słuchaj -
pod skórą
oddycha chciwość
zrodzona z nienawiści
narodziny potwora
Melancthe, 31 january 2014
akt trzeci
w zielonej
dolinie
gdzie mokra
mgła ukrywa
uśmiech
szaleńca
Melancthe, 10 january 2014
nocnym szmerem
pomiędzy skałami
ucieka
jaszczurka
wystraszył ją
odór gnijącego
pąka
Melancthe, 6 january 2014
dotknęłam
wiosenne wzgórza
zamarły w niemym
oczekiwaniu
czas zajrzeć
na następną
stronę
Melancthe, 16 december 2013
upadam
z czerwoną wstążką
pomiędzy palcami
czy utrzyma
ciężar
mojego sumienia
Melancthe, 20 may 2013
chciałabym zasnąć
już tak na zawsze
z bukietem dzikich róż
pod stopami
niech pną się
ku słońcu
Melancthe, 15 march 2013
gdzieś tam w górach
otulone pajęczyną
drzemią zapomniane
cmentarzyki
daleko im do zbawienia
Melancthe, 11 march 2013
na szlakach Wetliny
skarżą się szeptem
zabłąkane
wiatry
ponad nimi
biesy rzucają monetą
Melancthe, 7 march 2013
widziałam
zielonego anioła
z kieliszkiem pełnym
absyntu
załamany
siedział na Tarnicy
mętnym wzrokiem szukając
sprawiedliwych
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma