Janusz Cichoń, 28 january 2012
był taki czas. słońce jak plaster cytryny w szklance
blue lagoon.
jak spod żelazka jezioro w którym przegląda się niebo
małe nenufary wyrastające na dłoniach. patyk rzucany psu
za horyzont z pewnością że powróci. przepuszczane przez palce sahary.
dni odmieniane przez przypadki a przecież zgodne
z przeznaczeniem.
teraz akwarium. glonojad. cofnij mnie. lub nie cofaj. merdam ogonkiem.
nie rzucaj patyka za horyzont. nie zdążę wrócić.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek